W czepku urodzony

Co to znaczy: „W czepku urodzony” ?

O osobach, które mają w życiu niebywałe szczęście, zwykło się mówić, że są „w czepku urodzeni”. Jak wiadomo, nikt z natury nie rodzi się z żadnym nakryciem głowy, a jednak ludzie od pokoleń używali takiego właśnie zwrotu, twierdząc przy tym, że odnosić się on może tylko do niektórych dzieci. Dlaczego przyjęło się takie powiedzenie? Co dokładnie oznacza, że ktoś jest uroczony w czepku? Czy to rzeczywiście ma coś wspólnego z prawdą?

Geneza teorii, że ludzie urodzeni w czepku są szczęściarzami.

Skąd się wzięło pojęcie czepka, jako czegoś, co miałoby przynieść w życiu szczęście? Zwrot ten nie jest tak do końca bezsensu, a wręcz można powiedzieć, że są dzieci, które rodzą się w okryciu. Jak to możliwe? Przysłowiowy „czepek” to nic innego, jak worek owodniowy, który przez cały okres ciąży zapewnia maluszkowi bezpieczne warunki do rozwoju. Jak się okazuje, zdarza się, że niektóre noworodki rodzą się w takim worku. Nie zostaje on przerwany, a zatem można powiedzieć, że mały człowiek rozpoczyna swoje życie pod specjalną ochroną, która zapewnia mu coś więcej, na sam początek. Nie jest to w żaden sposób zjawisko patologiczne, a takie dziecko najczęściej jest zupełnie zdrowym noworodkiem, które niczym nie różni się od innych. W wielu kulturach, dawniej panowały również zwyczaje, aby przenosić błony z głowy świeżo narodzonego malucha na papier, który miał być dla niego talizmanem na szczęście.

Przysłowia dotyczące narodzin.

O tym, że mały człowiek, urodziny w worku owodniowym będzie miał szczęście w życiu wiedzieli dawniej wszyscy. Co ciekawego mówiono jeszcze na temat noworodków i samego momentu narodzenia?

• Poród będzie łatwiejszy, kiedy kobieta ciężarna będzie w ciąży rozwiązywała dużo supełków i splątanych ze sobą rzeczy.
• Przed narodzinami dziecka, matka miała położyć pod prześcieradłem siekierę lub nóż. Metalowe przedmioty miały zapewnić jej i dziecku ochronę i doprowadzić do bezpiecznego zakończenia.
• Po porodzie zakopywano łożysko w ziemi, a kiedy dziecko kończyło rok, w tym miejscu trzeba było zasadzić drzewo.
• Dziecko, którego matka szydełkowała w ciąży urodzić się miało owinięte pępowiną.

Czy ludzie urodzeni w czepku mają łatwiej w życiu?

Mimo tego, że narodziny dzieci, w workach owodniowych raczej należą do rzadkości, to jednak zdarzają się i prawdopodobnie zdarzać będą. Czy zatem przyszłe matki powinny tego oczekiwać po to, aby ich maluszek był urodzonym szczęściarzem? Nie ma żadnych badań, jakie miałyby potwierdzić wpływ worka owodniowego pozostałego przy porodzie, na przyszłość człowieka. Co więcej, nie jest chyba dla nikogo tajemnicą, że taki worek tak czy inaczej zostaje przez lekarzy przecięty. Nikt chyba nie wyobraża sobie, że można byłoby żyć w nim kilka lat, a zatem mały farciarz po kilku chwilach przypomina każdego innego noworodka. Bez wątpienia jednak narodziny w „czepku” są czymś nadzwyczajnym, a w dzisiejszych czasach często chętnie fotografowanym i zostawianym na pamiątkę. A nuż, całkiem możliwe, że taki malec jednak rzeczywiście będzie miał w życiu wyjątkowe szczęście.