Samodyscyplina
Spis treści
Samodyscyplina. Od czego zacząć ?
Wzrost osobistej świętości jest w dużej mierze zdeterminowany przez nasz postęp w samodyscyplinie. Bez tej fundamentalnej dyscypliny nie może być postępu w łasce. Zanim będzie można zastosować inne dyscypliny, czy to w domu, firmie czy kościele, najpierw musi być samodyscyplina.
Dyscyplina osobista nie jest dziś popularnym tematem. W naszym społeczeństwie wszelki nacisk na samodyscyplinę jest w dużej mierze odrzucany, nawet wśród wielu chrześcijan. Wierzący w wolnym duchu utrzymują, że dyscyplina ogranicza ich wolność, wiążąc ich duchowym kaftanem bezpieczeństwa.

Czym jest samodyscyplina?
Greckie słowo tłumaczone jako „dyscyplina” (enkrateia) pochodzi od rdzenia krat, który oznacza władzę lub panowanie. Samodyscyplina oznacza sprawowanie władzy nad sobą. Jest to umiejętność kontrolowania samego siebie. Słowo to wskazuje na panowanie nad własnymi wewnętrznymi pragnieniami, myślami, czynami i słowami. Jest to kontrola, jaką wierzący musi sprawować nad swoim życiem.
To samo słowo użyte w pierwszym liście do Koryntian wskazuje na „samokontrolę”, jaką należy okazywać nad bezprawnymi pragnieniami seksualnymi. Podobnie starsi muszą być samokontrolowani, zdyscyplinowani w swoich wewnętrznych postawach i zewnętrznych działaniach. Opanowanie samego siebie nie podlega negocjacjom w przypadku duchowego przywództwa.
Przeciwieństwem samodyscypliny jest pobłażliwy styl życia, który prowadzi do „uczynków ciała”. Jakikolwiek brak samokontroli nieuchronnie doprowadzi do grzesznych czynów. Ale tam, gdzie istnieje panowanie nad sobą, istnieje silny opór wobec zmysłowych apetytów i grzesznych wyborów. Samorządność sprowadza każdą myśl, słowo i czyn do posłuszeństwa. Każdy postęp w osobistym dążeniu do doskonałości wymaga samokontroli.
Samodyscyplina w codziennym życiu
Nie należy się oszukiwać: nie wystarczy mieć otwartego umysłu i szerokiego teozoficznego poglądu na życie. Trzeba mieć niezbędną żelazną wolę, aby pokonać samego siebie, to znaczy pokonać własną karmę nagromadzonej ignorancji.
Trzeba w naturalny sposób dojść do momentu, w którym zdamy sobie sprawę, że wszystko zależy od codziennej samodyscypliny. A potem trzeba dokładnie przedyskutować z własnym sumieniem, w jaki sposób można poprawić dyscyplinę w rzeczywistej strukturze swojej egzystencji, z godziny na godzinę i z minuty na minutę.
Wymaganie od siebie zbyt wiele jest naiwne. Bycie zbyt miękkim lub pobłażliwym sprawia, że staje się nominalnym teozofem, pracownikiem zajmującym się tylko słowami. Podobnie jak w rowerze, równowagę można znaleźć tylko w ruchu, czyli w twórczym działaniu. Aby nauczyć się teozofii, trzeba stworzyć i podtrzymywać stabilne i samodzielnie opracowane mechanizmy dyscypliny, które wytwarzają samokontrolę i właściwe działanie.
Kroki do samodyscypliny
Nasza zdolność do opanowania samodyscypliny jest jednym z najpotężniejszych czynników, które mogą określać kierunek naszego życia. Nie jest to łatwe, ale korzyści płynących z samodyscypliny jest wiele.
- Wiedza czego chcemy. W świecie, który nieustannie wypełnia nas potrzebami i pragnieniami, może być trudno rozpoznać, czego tak naprawdę chcemy w życiu. Pierwszym krokiem do stworzenia samodyscypliny jest jasne zrozumienie, co to jest.
- Poznanie własnego „dlaczego”. Wiedza, dlaczego chcemy cokolwiek robić w życiu, pomoże nam pozostać skoncentrowanym, gdy „jak to zrobić”, stanie się wyzwaniem. Często rezygnujemy z naszych celów, jeśli nie jesteśmy z nimi emocjonalnie związani, więc poznanie w sercu powodu, dla którego coś robimy, znacznie zwiększy szanse na przetrwanie trudności, jakie można napotkać w ich osiągnięciu.
- Zidentyfikowanie wyzwań i słabości. Kiedy już wiemy, czego chcemy i dlaczego tego chcemy, ważne jest, aby określić, jakie mogą pojawić się wyzwania, które mogą powstrzymać nas przed osiągnięciem tego. Bycie świadomym i wiedząc, jakie są słabości i wyzwalacze, jest najważniejsze.
- Przypomnienie o możliwości i zdolności. Wszyscy mamy chwile słabości w naszej samodyscyplinie. To normalne i ludzkie. W chwilach, kiedy czujemy, że jesteśmy słabi, warto przypomnieć sobie czasy, kiedy udało się zdyscyplinować i coś osiągnąć.
Opinie o mojej pracy
Kliknij, aby zobaczyć wszystkie OPINIE.
